Drugiego dnia na wyspie pogoda niestety też nie dopisywała, ale było ciepło i nie padało. Jak się dowiedzieliśmy w tym czasie zawsze pogoda się psuje i jest duży przypływ, o czym oczywiście nie wiedzieliśmy. Zrobiliśmy objazd po wyspie. Właściciele bungalowów byli tak mili, że zrobili nam wycieczkę objazdową po wyspie sowim pickupem. Najpierw byliśmy zobaczyć wodospad, potem chińską świątynię, a na końcu zahaczyliśmy o "centrum" czyli port i sklepiki z pamiątkami.